Nie ma znaczenia, kto w co wierzy czy nie wierzy. Są miejsca, które zmuszają Cię do zwolnienia, posadzenia się na kamienny stopień lub po prostu do postania i pozwolenia, aby uderzył Cię genius loci miejsca. W nich wsłuchujesz się w szeleszczący wiatr i słyszysz jakby fragmenty modlitw, życzeń i błagań do patronów i świętych. Magiczne wrażenie sprawiają miejsca modlitw, takie jak Ołtarze Braci, droga krzyżowa w Cvikovie czy w Jiřetíně pod Jedlovou lub Modlivý důl, stwarzające magiczne wrażenie. Świątnią robiącą największe wrażenie jest Bazylika Mniejsza w Jablonné v Podještědí, która jest też miejscem ostatniego odpoczynku czeskiej świętej św. Zdzisławy. Z drugiej strony małe, niszowe kapliczki i boża męka nie sprawiają okazałego wrażenia, ale tym bardziej są malownicze i jak koraliki zdobią krajobraz.
Między niebem i ziemią
Zarówno ważne świątynie jaki i kapliczki, czy krzyże są rozrzucone po krainie jak perełki. Inspirują człowieka do przemyśleń, uwznioślenia i pieszczą duszę, cieszą oko.
